Po drugiej wojnie światowej w 1946 roku w Białobrzegach powstało koło łowieckie zrzeszone w Polskim Związku Łowieckim, zarejestrowane zostało w Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach pod numerem 5.Dzierżawiło dwa obwody łowieckie o powierzchni ponad 14000 ha na terenie nadleśnictw Dobieszyn i Borowina. Z dokumentów archiwalnych z 1957 roku dowiadujemy się, że 17 lutego odbyło się walne zebranie członków koła, na którym wybrano nowe władze. Prezesem wybrano Jana Rogalskiego, wiceprezesem został Julian Sułkowski, sekretarzem Marian Zapalski, łowczym Henryk Krzesiński a skarbnikiem Odon Krysa.
W dniu 9 sierpnia 1960 roku wydział rolnictwa i leśnictwa Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Białobrzegach, na podstawie zarządzenia Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego, dokonało wpisu koła łowieckiego nr 1 „Darz Bór” z siedzibą w Białobrzegach do rejestru kół łowieckich pod pozycją 01/60. W latach 1960-1966 zarząd koła tworzyli: Prezes – Kazimierz Marzec, Łowczy – Odon Krysa, Sekretarz – Tadeusz Zawadzki, Skarbnik – Henryk Krzesiński. Koło dzierżawiło 4 obwody o powierzchni około 18 tysięcy ha. W roku 1967 dochodzi do rozpadu koła łowieckiego „Darz Bór”, w wyniku którego powstaje w Białobrzegach drugie koło łowieckie „Trop”. Tak pozostaje do dziś. Ważnym wydarzeniem w życiu koła był zakup, w 1997 roku, własnego gospodarstwa o powierzchni 3,26 ha wraz z budynkami. Wielkim wysiłkiem pracy własnej i nakładów finansowych koledzy doprowadzili zrujnowany obiekt do wzorowego stanu. Teren został ogrodzony, powstała woliera do hodowli 300 sztuk bażantów rocznie. W chwili obecnej koledzy rozpoczęli hodowlę danieli.
Koło łowieckie „Darz Bór” liczy obecnie …49.. członków i dzierżawi dwa obwody o łącznej powierzchni 9126 ha.
Zarząd koła tworzą: Prezes – Janusz Lis, Łowczy – Norbert Pękacki, Sekretarz – Artur Szymczak, Skarbnik – Krzysztof Zawadzki
Dzień 5 listopada 2011 roku zapisze się złotymi zgłoskami w historii koła. W Duckiej Woli, w gminie Stromiec, o godzinie 8.00 stawiło się 35 myśliwych, którzy wzięli udział w hubertowskim polowaniu. W czterech pędzeniach padł lis, którego pozyskał kolega Zbigniew Bebelski……. . Po zakończonym polowaniu na teren gospodarstwa zwanego przez myśliwych „Schedą” powrócili myśliwi, a także przybyli zaproszeni goście. Zbiórka myśliwych, raport z polowania, ogłoszenie króla polowania i rozpoczęcie części oficjalnej. Przed ufundowaną przez myśliwych kapliczką św. Huberta ustawiono ołtarz, przy którym uroczystą mszę świętą w intencji myśliwych koła sprawowali ksiądz Andrzej Madej, kapelan myśliwych okręgu radomskiego oraz ksiądz Marek Janas proboszcz parafii Stromiec. Po zakończonej mszy księża dokonali poświęcenia pięknej kapliczki ku czci św. Huberta. Następnie księża poświęcili kapliczkę znajdującą się na działce długoletniej opiekunki schedy pani Anieli Romanowskiej…. .
Po uroczystościach religijnych Przewodniczący ZO PZŁ w Radomiu kolega Wojciech Szymański dokonał aktu dekoracji sztandaru koła (który myśliwi otrzymali pięć lat temu) Srebrnym Medalem Zasługi Łowieckiej.
W imieniu starosty białobrzeskiego głos zabrał Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Jacek Reczko. Złożył życzenia dla myśliwych i ich rodzin oraz wręczył pamiątkowy grawer ton. Także życzenia dla kolegów z „Darz Boru” złożyli ich sąsiedzi z kół łowieckich „Knieja” Dobieszyn „Trop” Białobrzegi i „Łucznik” Radom oraz wójt gminy Stromiec. Prezes koła Janusz Lis wręczył pamiątkowe dyplomy dla:
Pamiątkowe zdjęcie przed kapliczką i zabrzmiał ostatni hejnał wykonany przez koleżankę …Annę Gocalińską… .
Na posiłek i wszyscy ruszyli do stołów i kuchni polowej, gdzie królowały żony kolegów myśliwych. Dobra zabawa trwała długo.